piątek, 27 lutego 2015

O Bobovicie i tańczeniu :)



Przez żołądek do serca? A jak to ma się z sercem dziecka, które i tak kocha do nieprzytomności zupełnie (bez)interesowną miłością? :)

Czytając opinie kobiet na stronie www.bangla.pl, doszłam do wniosku, że jednym z ulubionych produktów dla małych dzieci są zupki firmy "Bobovita". Brak konserwantów, produkty najczęściej bezglutenowe (więc mogą je przyswoić również alergicy lub chorzy na celiakię).





Jedna z matek napisała: "Najczęściej kupuję właśnie te słoiczki. Dobry smak, dobra jakoś i dobra cena. Córka zajada aż się uszy trzęsą. Różnorodność smaków, od rybki poprzez wołowinę po kurczaka, indyka aż do królika. Super! Są zarówno małe jak i duże słoczki dostosowane do wieku niemowlęcia."


Natomiast inna kobieta - zatroskana ciocia - dodała od siebie: "Brzuszek mojego siostrzeńca toleruje je bez problemu :) Są zdrowe, smaczne i szybko się nimi naje na długi czas. Cena przystępna, a jeśli kupi się je w promocji to można poczuć się jak w niebie;) Polecam z czystym sumieniem!"


Patrząc na twarz, ale przede wszystkim najedzony brzuszek mojego 14-miesięcznego siostrzeńca, również mogłabym powiedzieć: tak wygląda szczęśliwe dziecko! :)

Zdecydowanie polecam.


A jeśli dziecko już się naje, może pozwolić mu... tańczyć? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz