Jeśli zwykła piosenka mogła wywołać w dziecku takie reakcje, zastanawiam się, co dzieje się w jego ciele i umyśle wtedy, kiedy ojciec podnosi głos czy matka płacze.
Być może się nad tym nigdy nie zastanawialiśmy. Być może nikt nie powiedział: dziecko nie powinno tego oglądać, ale...
jeśli zwykła piosenka mogła wywołać takie reakcje...?
- Mamo, ja nie chcę być duży.
- Dlaczego?
- Bo wtedy już nikt nie będzie chciał nosić mnie na rękach, przytulać i całować...
- Co ty mówisz?
- Bo wtedy każdy będzie myślał, że coś od niego chcę w zamian...
A czy to, czego my nie powinniśmy chcieć w zamian za pracę z dziećmi... czy to nie ten zwykły, szczery, zwyczajny uśmiech?
Po prostu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz